Wywody na temat emigracji

	Patryiota napisał:
	nie obarczaj Polski tylko Kaczorów, Leppera, Giertycha 3 brata blkiźniaka itd...

hahaha

to się uśmiałem Smile

a czyż to nie oni dziś "tworzą" polskę?? czy nie oni są odpowiedzialni za ustrój tego kraju? Czytaj ze zrozumieniem, albo przyznaj się, że umiesz tylko "śledzić literki" Smile

Chłopcze, przecież mam na myśli ustrój tego kraju, nie ojczyznę... sama w sobie nie jest winna - winny jest ustrój (jeśli masz pojęcie co to takiego jest).
Do tego wszystkiego dodaję, że nie dzisiejsza władza jest winna, lecz zwłaszcza poprzednia!!!
Piszesz o wchodzeniu w tyłek Ameryce a cytujesz kolejny narodowy "amerykański" tekst:

	Patryiota napisał:
	Niepytaj co kraj może zrobić dla Ciebie tylko co TY możesz zrobić dla kraju"

Nie ośmieszaj się, co może zrobić jednostka?? Smile

weź przestań te mądrości wygłaszać i może udowodnij mi co sam możesz zrobić?? może wyskoczysz i "stukniesz" leppera czy innych "winowajców"?? hahaha Smile

albo może "wybij im szyby" HAHAHA Smile

Sugerujesz mi, że jestem w stanie cokolwiek zmienić?? To może daj przykład Smile

Na górze rządzą pieniądze, a jak "im" ktoś się przeciwstawi, to się tego "kogoś" pozbywają... to jest "polska"... kraj korupcji.
a Wyp**lić to Ciebie mogę...
Powtarzam jeszcze raz:

	TomCat napisał:
	"Zresztą co będę tłumaczył komuś kto dużo pisze, a nigdy za granicą nie był i nie ma pojęcia o czym pisze!"

Nadal w polsce ludzie robią kasę właśnie na takich FR**ACH/patriotach jak Ty! A odnośnie Historii to pamiętaj, że co było a nie jest nie pisze się w rejestr... "POLSKIE" przysłowie!
Mówiąc "polska" mam na myśli także władzę! Jak i samych polaków. Nie tylko "ziemię, za których ginęło kilka pokoleń..." Bo oni ginęli za ziemię, a nie za np. Giertycha i jemu podobnych...

Ostatnio zmieniony przez TomCat dnia Nie 1:35, 17 Cze 2007, w całości zmieniany 5 razy

	Patryiota napisał:
	To nie demokracja i kapitalizm kolego dotego doprowadzają. To nasz rząd ktory chce wejść USA w dupe i robi wszystko żeby tego dokonać. Wysyłaja swoich rodaków żeby być w bliskich stosunkach z nimi a ciekawe czy wśród maszych jest jakiś syn któregoś z polityków. 4 Rp mówie nie!!!!!!!!!!!!!!!! Kaczory też nie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

i tylko z tym się zgadzam.

	Aralka napisał:
	Co do TomKota to mam b. dobre mniemanie

Swoją drogą jestem ciekaw, czym jest ono spowodowane?? Smile

	Aralka napisał:
	Z tych osób co znam (podkreślam znam) to część to buraki i jak wyjadą za granicę to wielkie pany się robią, co to nie oni, tacy odważni i w ogóle. Pieniądz im do głowy uderza i nie szanują go (znam takie przypadki).

To żałosne i nie za dobrze świadczy o ludziach którzy po nawet krótkim pobycie za granicą, gdzie jest lepiej, wracają i nie zachowują się normalnie i mówiąc krótko nie są już sobą.

No racja, większość "czuje wiatr w żaglach" i się lansuje... myślą że są kimś ponad innymi, problem w tym że TYLKO w swoim kraju... ale jak wracają to się lansują...

Jak wracaja to sie im rasuja ale (muzgi) w Polsce tez idzie zarobic duze pieniadze tylko trzeba miec dobry zawod, bo teraz polskie firmy potrzebuja pracownikow i daja nawet wiecej, tak jak np. spawacz polska potrzebuje spawaczy tylko wystarczy zrobic kurs w ZDZ-cie i ma sie miesiecznie 2 / 2,5 tys miesiecznie.

Ludzie myslcie troche.

Spawacze zarabiaja duza kase jak na polskie warunki ale ich zdrowiu ta praca na pewno nie sluzy

a myslicie ze ktos bedzie do tego stopnia glupi by pracowac za 2500 przeciez to nawet na waciki nie wystarczy Smile

W polsce by zyc jakos normalnie przy takich cenach trzeba by zarabiac conajmniej 4000 na reke.

Tom Cat winna nie jest obecna czy porzednia wladza ale 40 lat komuny ktora wypompowala z polski przeogromnie pieniadze i wpedzila nas w przeogromnie dlugi zagraniczne ktore bedzie jeszcze spalcac kolejne kilka pokolen polakow.
jesli juz kogos winic to naszych dziadkow ktorzy dopuscili do przyjecia tego ustroju
gdyby nie komuna bylo by w tym kraju napewno teraz normalnie.
co do wchodzenia w dupe amaerykancom to niestety musimy wiekszosc naszego dlugu jest w dolarach i tylko spadek jego wartosci lub umorzenie czesci dlugu moze pomoc wyjsc z naszego zadluzenia.

	rmffm1 napisał:
	a myslicie ze ktos bedzie do tego stopnia glupi by pracowac za 2500 przeciez to nawet na waciki nie wystarczy

Przykro mi że musisz używać takich drogich wacików.
Za 2500 w Polsce spokojnie można przeżyć.
I wcale mi nie imponujesz tym że zarabiasz więcej z tego względu że
wybrałeś los obywatele 2 kategorii w kraju w kraju dużo bardziej rozwiniętym od Polski i nie wątpię że zarabiasz tam mało. Ciężko CI będzie dorównać anglikom i zawsze tam będziesz jak u nas Wietnamczyk w chińskiej restauracji. Uważam że jak ktoś ma "głowę na karku" to w Polsce może dużo osiągnąć.

Inaczej jest z Polakami dobrze wykształconymi, takimi jak lekarze i farmaceuci, bo ci po ciężkich studiach u nas w kraju nie mają łatwo i nie są docenieni.

Może Ci jest tam dobrze bo nie masz problemu z płaceniem za mieszkanie, jedzenie, imprezy itd, ale myślę że w życiu nie o to chodzi żeby siedzieć tam na zmywaku czy robić coś czym anglik nie chce sie zajmować.

Uważam, że nie mamy prawa czepiać się ludzi którzy wyjechali zagranicę w poszukiwaniu chleba. Wielu ludzi ich oczernia tylko dlatego, żeby podnieść swoje ego. Twierdzę, że naturalnym zachowaniem człowieka jest dążenie ku dobremu. Jeśli komuś zagranicą jest lepiej to chyba normalne, że trzeba wyjechać. To są prywatne sprawy prywatnych ludzi, chyba że TY twierdzisz inaczej?

	Anonymous napisał:
	Uważam, że nie mamy prawa czepiać się ludzi którzy wyjechali zagranicę w poszukiwaniu chleba. Wielu ludzi ich oczernia tylko dlatego, żeby podnieść swoje ego. Twierdzę, że naturalnym zachowaniem człowieka jest dążenie ku dobremu. Jeśli komuś zagranicą jest lepiej to chyba normalne, że trzeba wyjechać. To są prywatne sprawy prywatnych ludzi, chyba że TY twierdzisz inaczej?

Masz wiele racji w tym co piszesz, ale denerwuje mnie ktoś kto pisze ze za 2500 się w Polsce nie da przeżyć, bo to jest nie prawda. Gość wyjechał za granice i wydaje mu sie ze jak zarabia kilka razy więcej niż w Polsce to go tam stać na wszystko. Zarabia tyle żeby przeżyć i sie nie martwić o bieżące potrzeby. Ciekawe czy go kiedyś będzie tam stać na kupno mieszkania w Londynie czy w innym mieście w angli.

Uważam, że trzeba mieć cel w pracy. Robisz na zmywaku po to aby w coś zainwestować np. samochód. Potem rozwozisz pizze tym samochodem żeby wynająć biuro itd. Ludzie którzy nie inwestują nie robią kariery. Jednak Polak w UK zawsze będzie kimś gorszym od Anglika. Nawet gdy będzie miał mieszkanie i samochód. Żeby uznali cię za równego sobie musisz być od nich lepszy.

widze ze wiecie tyle o angli co w prasie pisza lub opowiadaja polacy ktorzy wrocili bo mysleli ze zrobia kariery jak nie znaja jezyka, niestety nie jest tak latwo a jak znasz jezyk zarabiasz znacznie wiecej od anglikow bo oni najczesciej robia za najnisze stawki tak naprawde polacy zaczynaja przejmowac coraz to lepsze stanowiska w tym kraju a ogolnie emigrancji przejmuja ten kraj podejrzewam ze za gora 10 lat to niewyksztalceni anglicy beda pracowac na nas bo my juz teraz ich przeskakujemy na kazdym kroku.