![]() |
Przegląd tematu | ![]() |
![]() |
|
Ludzie o czym Wy piszecie? Zastanówcie się, kierowca Skody wpadł w poślizg który próbował skontrolować, ale mu się nie udało w wyniku czego uderzył w busa! A nie na odwrót, więc gdzie tu szukać winy kierowcy busa?
Kierowca Skody nie dostosował się do warunków panujących na drodze i tyle w temacie. I choćby busem jechał 100km/h to w świetle prawa winę ponosi kierowca Skody, bo to on spowodował wypadek w którym niestety sam zginął. Nie ma co tu dyskutować o prędkości busa bo gdyby Skoda jechała wolno to też w poślizg by nie wpadła nie? A gdyby babcia miała wąsy... A jeśli chce ktoś poszukać współwinnego to niech czepia się administratora drogi za to że nie była utrzymana w należytym stanie, ale i tu w świetle prawa wychodzą na czysto, bo jak wcześniej napisałem "kierowca Skody nie dostosował jazdy do warunków..." |
![]() |
|||||
Zgadzam się w 100 %, trzeba coś z tym zrobić. Część z nich nie nadaje się do tej pracy bo wydaje im się że jak jeżdżą tysiąc razy tą samą drogą to są w stanie przewidzieć wszystko. Wogóle nie dostosowują prędkości do warunków na drodze. |
![]() |
|
Przeczytajcie sobie to forum no bo jak sadze artykuł wszyscy czytali
http://forum.echodnia.eu/index.php?showtopic=60616 Kierowcy busów to szaleńcy za kierownica i to się kiedyś musiało tak skończyć, ciekawe czy pierwsza ofiara doprowadzi wreszcie do tego ze zwolnią. |